Letnie upały dają się we znaki nie tylko dorosłym, ale też dzieciom. Być może sam fakt pocenia się nie będzie maluchom przeszkadzał tak jak nam, ale jego następstwa, zwłaszcza dla stóp mogą być równie dotkliwe. Najczęstszą konsekwencją nadmiernej potliwości jest bowiem uciążliwa grzybica, a tego swoim dzieciom z pewnością chcielibyśmy oszczędzić. Co więc robić, by zapewnić małym stópkom odpowiednią wentylację?
Dobre buty to podstawa
Letnie obuwie to podstawa troski o dziecięce stopy. Powinny być zrobione z naturalnych, przewiewnych materiałów, które zapobiegną nadmiernemu poceniu i odprowadzą wilgoć. Najlepiej sięgać po jak najbardziej odsłonięte buciki dla dzieci, czyli sandałki. W takim obuwiu ryzyko nadmiernej potliwości jest minimalne. Jeśli jednak musimy założyć dziecku obuwie sportowe, pamiętajmy również o termoaktywnych skarpetkach. Materiał ten wchłonie nadmiar wilgoci oraz pozostawi stopy świeże i suche.
Prawidłowa higiena
Jeśli maluch biegał cały dzień po dworze lub spędził w przedszkolu długi czas najpierw w butach, potem w kapciach, to po powrocie warto przemyć stopy dziecka i założyć mu świeże skarpetki. Kiedy jest wystarczająco ciepło i czysto w domu, świetnym pomysłem będzie pozostawienie stóp bosych. Dzięki temu skóra będzie cały czas oddychać, co uchroni ją przed szkodliwym oddziaływaniem patogenów.
Domowe sposoby na potliwość
W pielęgnacji wrażliwej, dziecięcej skóry odradzamy sięgania po sztuczne specyfiki np. spraye chroniące przed potem. Jeśli zauważymy, że stopy dziecka nadmiernie się pocą, można wypróbować domowe sposoby, które zadziałają odświeżająco, zredukują produkcję potu, a przy tym odkażą i usuną patogeny. Polecamy szczególnie kąpiele w soli Epsom (siarczan magnezu), sodzie oczyszczonej lub w wodzie z dodatkiem octu jałowego. Świetnie sprawdzą się też do moczenia stóp w naparze z szałwii i rozmarynu, a także czarnej herbaty.
Jeśli jednak naturalne sposoby nie przynoszą rezultatów, a nasze dziecko nadal uskarża się na nadmiernie spocone stopy, należy udać się do lekarza, który stwierdzi, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy.